W ostatnim czasie powstało wiele raportów i analiz, które starają się przewidzieć jak dynamicznie będzie ewoluował rynek pracy w odpowiedzi na rozwój sztucznej inteligencji (z ang. Artificial Intelligence, AI). Światowe Forum Ekonomiczne, Gartner, McKinsey - wszyscy próbują oszacować skalę i oswoić nas z nieuchronną zmianą. Kolejne liczby powodują dużo szumu i mieszane nastroje wokół AI. Ale czy faktycznie jest się czym przejmować i jak te procesy postrzegają specjaliści rozwijający sztuczną inteligencję?
Światowe Forum Ekonomiczne (ang. World Economic Forum, WEF) przeanalizowało jak duzi, międzynarodowi pracodawcy patrzą na strukturę zatrudnienia w perspektywie roku 2022. W ubiegłorocznym raporcie Future of Work wskazano stanowiska pracy, które zagrożone są zniknięciem, role stabilne, którym AI nie zagraża, a także, że szacuje się utworzenie 133 milionów nowych miejsc pracy.
Porównanie roku 2018 do 2022 jasno pokazuje, że 10-procentowy ubytek niektórych rodzajów miejsc pracy zostanie w pełni zrównoważony poprzez tworzenie nowych stanowisk i pojawienie się nowych zawodów (wzrost o 11%). Z kolei 48% dzisiejszych miejsc pracy określanych jako te uniwersalne, stanowiące większość zatrudnienia w różnych branżach, utrzyma się na tym samym poziomie do 2022 r.
Technologia nie taka człowiekowi straszna
AI nie zastąpi ludzi. Da im za to nowe możliwości i nowe stanowiska pracy. Szybki rozwój technologii nie idzie jednak w parze z jej szybkim wdrożeniem i akceptacją społeczną.
Przez najbliższe kilka lat spotkamy się ze zwiększeniem zautomatyzowanych procesów dzięki AI w środowiskach, które są ustrukturyzowane i powtarzalne, co zacznie eliminować udział człowieka w wykonywaniu takich ról jak księgowy, urzędnik pocztowy czy pracownik linii produkcyjnej. Należy jednak pamiętać, że to nie nastąpi z dnia na dzień. Ponadto zwyczajny Kowalski ma przygotować się na większe zapotrzebowanie na umiejętności techniczne, etyczne czy też społeczne, ale nie zapominając o kreatywności w czasie mocnej globalizacji. - Mykola Pavlenko, Senior Data Scientist, Capgemini Polska
Popularny dziś dyskurs na temat przyszłości pracy z AI koncentruje się głównie na wizji technologii, która zastępuje ludzi. Tymczasem należy pamiętać, że automatyzacja i sztuczna inteligencja stworzą wiele nowych miejsc pracy.
Pojawią się stanowiska, które łączą wcześniej znane kompetencje z niewykorzystywanymi dotąd obszarami technologii i stworzą nową wartość na rynku, a jednocześnie będą dobrze płatne, jak na przykład Artificial Intelligence Engineer oraz Machine Learning Engineer. Stosunkowo niedawno pojawiło się zapotrzebowanie na specjalistów zajmujących się na przykład obszarem etyki w AI, co pokazuje jak kompleksowego podejścia do sztucznej inteligencji potrzebujemy. To generuje nowe stanowiska pracy, o których wcześniej nam się nie śniło. Ruslan Korniichuk, Senior Consultant, Capgemini Polska
WEF na liście nowych stanowisk pracy tworzonych przez AI wymienia specjalistów od big data i transformacji cyfrowej, badaczy i analityków danych czy specjalistów od robotyki. Może nas to trochę zaskoczyć, bo role te brzmią już dość znajomo. Są natomiast stosunkowo nowe i zapotrzebowanie na nie zdecydowanie będzie rosło. A jakie nieodkryte zawody przyniosą kolejne lata? Któż to dziś może widzieć?
Jak przygotować się na świat pracy zautomatyzowanej?
Powstawanie zupełnie nowych zawodów jest z jednej strony szansą dla pracowników, z drugiej jednak – pewnym wyzwaniem, wymagającym zdobycia nowych kompetencji. Osoby aktywne zawodowo nie muszą biernie czekać na to, co przyniesie przyszłość, lecz mogą dbać o rozwój swoich umiejętności oraz zdobywanie nowych już dziś.
Aby odpowiednio przygotować się na spełnienie wymogów nowych stanowisk, które będą pojawiać się wraz z rozwojem sztucznej inteligencji i postępującą automatyzacją należy rozwijać swoje kompetencje dwutorowo. Po pierwsze, zawsze warto poszerzać wiedzę o nowych technologiach, być na bieżąco z najnowszymi rozwiązaniami, mieć wiedzę o aktualnych oraz prognozowanych trendach. Nie mniej jednak, maszyny nie zastąpią ludzi w obszarach, w których wciąż będziemy je przewyższać. Kreatywność, praca w grupie, inteligencja emocjonalna czy etyka są obszarami, które jeszcze długo pozostaną domeną ludzi i warto inwestować w rozwój miękkich kompetencji w połączeniu z technologiami.